wtorek, 13 czerwca 2017

Ruby Haunt - Nevada (2017) PL


Najwspanialszym sposobem podania smutku i melancholii jest przebranie ich za łagodny, ciepły dreampop i serwowanie na gorąco. Tak właśnie robią Kalifornijczycy z Ruby Haunt. 

"Nevada" zaczyna się króciutkim "Headrush", które jednak szybko pokazuje, o co chodzi na całej płycie. Już drugi utwór, "Destroyer", urzeka prostą lecz nastrojową melodią, welwetowym wokalem i jednym z tych refrenów, które łączą minimalizm (jedno, powtarzane słowo) z głębią przekazu. 

"Glory" to z kolei chwilowa zmiana tempa, muzyka zaczyna się być powolna, balladowa i bardziej łzawa. Chwilowa bo już "Desert Candle" to powrót do sprawdzonego schematu z "Destroyer". Całość przywołuje na myśl Cigarettes After Sex (nieprzypadkowo co jakiś czas się do nich odwołuję) i na pozór przyjemnie kołysze ale, jeśli ktoś zapragnie się w muzykę wgłębić, może spalić na lasy Nevady.

Płyta kosztuje 19 złotych (5 USD).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz