środa, 14 grudnia 2016

ifwe - Тихий Парад (2014) PL


Słuchając poniedziałkowego Show Me A Dinosaur i artysty dzisiejszego ciężko zrozumieć jak jedno miasto mogło wydać na świat dwie tak odmienne wrażliwości. Sasha, Misha i Dima, czyli Ifwe to subtelny dreampop, cichy i zawstydzony swoją urodą. Brzmi jak wschodnia odpowiedź na Fireflies, chociaż jest tu mniej rozpływających się onirycznych nut a więcej melodii.

Na ile mogę zrozumieć to śpiewają o lesie, książkach i północy. Ale żeby wczuć się w słowa nie trzeba wcale znać języka, wszystko słychać w głosie i muzyce oraz w zawstydzonej twarzy na okładce płyty.

Nie wiadomo o nich wiele, o sobie nie piszą nic. Nie wiem nawet, czy jeszcze działają, mam nadzieję, że tak, bo to bez wątpienia jedna z piękniejszych twarzy Petersburga.

“Тихий Парад” kupić można za 20 złotych ($5).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz