Polski
English
Spirit and the Cosmic Heart, trochę jak sama nazwa na to wskazuje, grają muzykę "dziwną, eteryczną i chwytliwą", czyli taką, jaką powinien charakteryzować się shoegaze'ujący dream pop. Pochodzą z Florydy i właśnie wydali debiutancki album, zatytułowany, jakżeby inaczej, DREAMS.
Kolejne zdanie, jakim się opisują brzmi "jasny, eteryczny kobiecy wokal skojarzony z ciemnym, męskim barytonem" - taka kombinacja w dream popie brzmi zazwyczaj bardzo dobrze i nie inaczej jest w tym przypadku. Czasem jest to dialogiczna struktura, tak jak pokazali to ostatnio na przykład Still Corners, a czasem oba wokale zlewają się w jeden, znakomicie senny i intrygujący.
Do tego muzyka, która obok eteryczności zachwyca niewinnym i bezpretensjonalnym podejściem do popowej części dream popu - w nieco twee gaze'owym stylu pokazuje jak być chwytliwą w ten, znakomicie pasujący do leniwego niedzielnego popołudnia sposób. Składają się na to zarówno pląsające na ogół gitary jak i spajające wszystko synthy. I nawet, gdy całości przyspiesza w Gold, albo nabywa niebywałej nostalgii w In Heaven, nie traci nic ze swojego uroku.
DREAMS można mieć za 15 złotych (4 USD).
Sprawdź: In Heaven
Kraj: Floryda, US
Szufladka: twee gaze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz