czwartek, 23 lutego 2017

Kairon; IRSE! - Ruination (2017) PL


Muszę przyznać, że jestem wielkim fanem "Ujubasajuby", poprzedniego albumu Finów z psychodelicznego Kairon; IRSE!, a ich "Amsterdam" to jeden z moich ulubionych ulubionych utworów (a nawet jeden z ulubionych utworów o tym tytule, obok klasyku Negatywu). Zespół o przedziwnej nazwie wraca własnie z nowym materiałem spod znaku rosochatego drzewa i, jak zwykle w takich okazjach, budzi we mnie mieszane uczucia - od miłego rozczarowania (bo poprzednia płyta NAPRAWDĘ była aż tak dobra) po dużą dawkę nadziei (bo ta zdecydowanie ma szanse mnie oczarować).

Znakami szczególnymi K;I! są długie, szalone kompozycje i przyjemny falset wokalisty, Dymitra Meleta. Oba odznaczają się od samego początku - dwa pierwsze utwory mają łącznie niemal pół godziny szalejących dźwięków, które jednak w przedziwny sposób tworzą jedną całość. A Melet może nie brzmi jak w moim "Amsterdamie" to jednak pokazuje swoje umiejętności, zwłaszcza w "Stariku". No właśnie, kompozycje po rosyjsku są kolejną charakterystyczną cechą zespołu z Finlandii (w której żyje spora mniejszość rosyjska).

"Ruination" rozwija się dość powoli ale warto dać jej chwilę. Wkrótce porwie was szalonymi zmianami tempa i ledwo dającymi się okiełznać gitarami. A potem można wrócić jeszcze na chwilę do "Ujubasajuby". Szkoda tylko, że zespół nie wychyla się z koncertami poza ojczyznę.

Płyta kosztuje 30 złotych (7 EUR).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz