poniedziałek, 6 lutego 2017

Kármán Voh - III Loam (2017) PL


Kármán Voh to jedna z dziwniejszych rzeczy, które ostatnio słyszałem, a które wciąż można określić w okolicach "gitarowego grania". Stąd nie mogło ich tu zabraknąć. Zespół z Bostonu, inspirujący się krautrockowym Faustem, ambientem od Stars of the Lid i shoegaze'em od My Bloody Valentine - czy ktoś jeszcze a wątpliwości, że to nie może być normalna muzyka?

Wystarczy rzucić uchem na długaśny "Remember the Jam Machine" przez trzy minuty atakujący nieskoordynowanymi dźwiękami by w końcu rozkręcić się w coś w rodzaju tanecznej psychodelii przerywanej solówkami na rzężących trąbkach. Najciekawiej jest w "Statk Compass", w którym dochodzi wokal przywodzący na myśl Suuns, "Air Raid Out" ze skocznymi chórkami, czy kolejnym psychodelicznym hymnie - "Almagest". Dobry towar.

"III Loam" dostać można za 28 złotych (7 USD).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz