Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Indie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Indie. Pokaż wszystkie posty

sobota, 15 lutego 2020

c a s h, 4lienetic - Abstract (2019) PL


c a s h pojawia się na blogu od czasu do czasu, tymczasem przestał być już nastolatkiem z Indii, przeprowadził się do Stanów i... wydal EP-kę wraz z innym indyjskim neoklasycznym artystą - 4lienetic. Oto Abstract.

4lienetic to pseudonim sceniczny Sugama Khetana z Mumbaju, z c a s h-em łączy go zamiłowanie do łączenia ambientu z neoklasyką oraz... nadzwyczajna płodność twórcza (wydaje album co roku). EP-ka bywa więc bardziej delikatna od neoklasyki by w innych momentach zaskoczyć elektronicznymi elementami (jak w somber), albo wręcz mocniejszym basem i bitem (w helium), co sprawia, że nawet jak na pogranicze gatunków jest zróżnicowana. Ale dla mnie najpiękniej i tak brzmi wtedy, gdy skoncentrowana jest na neoklasycznej atmosferze.

Abstract  kosztuje 28 złotych (7 USD).


Sprawdź: ruiné
Kraj: Indie
Szufladka: electronic neoclassicism



poniedziałek, 30 grudnia 2019

Watchcamp November/December 2019 with Give Up to Failure, Poly-Math, Roaring Empyrean, VSLME, Thomas James White PL


Give Up to Failure - All I Wanted

Nowy i wciąż jeden z nielicznych polskich zespołów shoegaze'owych, nie mogłem więc przegapić ich debiutanckiego singla. Mogłoby być pewnie lepiej jeśli chodzi o realizację, ale z pewnością czuć potencjał grupy. Singiel kosztuje 2 złote.

:spotify:

Poly-Math - Sensors in Everything

Długaśny kawałek wysokojakościowego post-rocka z Anglii o bardzo zmiennej kompozycji, z licznymi zaskoczeniami po drodze i imponującym oddziaływaniem na słuchacza. Utwór kosztuje tyle, ile chcesz zapłacić.

:spotify:

Roaring Empyrean - Birth of the Lunarface

Post-rockowa kompozycja z Indii mająca w sobie sporo rozmachu i niepokojącej atmosfery rodem z funeral doomu. Sądząc z częstotliwości ukazywania się ostatnio singli zespołu, możemy spodziewać się za jakiś czas płyty. Utwór kosztuje tyle, ile chcesz zapłacić.


VSLME - DVRT

Znakomity kawałek od zupełnie mi nieznanego artysty z Węgier, nieco post-rocka, mnóstwo industrialu, tony niepokojącej atmosfery i sporo gitarowego noise'u, prawdziwa perełka. Singiel kosztuje tyle, ile chcesz zapłacić. 


Thomas James White - Home (At the End of It All)

Brytyjczyk po raz kolejny na moim blogu, ale jak tu go nie doceniać, gdy gra tak klimatyczny i piękny neoklasycyzm! Singiel kosztuje jednego funta.

czwartek, 12 grudnia 2019

aswekeepsearching - Rooh (2019) PL


Hindusi z aswekeepsearching pojawili się już na moim blogu dwa lata temu z albumem Zia. Tym razem ich nowoczesny post-rock, czerpiący zarówno z elektronicznego trip-hopu jak i tradycyjnego gitarowego grania, posłuchać można na trzecim już wydawnictwie, Rooh.

Tytułowe "rooh" oznacza ni mniej ni więcej a "duszę", sam album zaś to muzyczna emulacja "band's experiences, struggles, emotions & self-awareness over the years". Nic więc dziwnego, że muzyka na nim jest emocjonalna i poruszająca. Duża w tym rola wokalu, który brzmi trochę popowo, trochę post-hardcore'owo, a na pewno wyjątkowo w towarzystwie post-rockowych aranżacji. 

Ogólnie ich tempo jest powolne, w tym aspekcie blisko im do spokojnych ballad (czasem nawet bardzo, tak jak w Aas Paas), czasem nawet bardzo popowych w klimacie. Ta ostatnie piosenka zawiera też kilka bardzo ciekawych elementów neoklasycznych, które budują znakomitą atmosferę. Natomiast jeszcze ciekawsze są kompozycje oparte o trip-hopowe, ambitnie elektroniczne zagrywki, takie jak w Eneke Najaaba. Dodajmy, że zespół wystąpił w 2018 roku na dunk!festivalu i, jak wskazuje utwór numer 6, musiało im się tam podobać.

Rooh kosztuje 31 złotych (8 USD).
Sprawdź: Aas Paas
Kraj: Indie
Szufladka: emotional post-rock



piątek, 31 maja 2019

c a s h - collision course (2019) PL


Ten młodzian jest be wątpienia jedyny w swoim rodzaju. Nastoletni chłopak z Bombaju tworzy nostalgicznie piękne dźwięki i nagrywa je na kolejnych albumach, a do tego ma pomoc od innych świetnych artystów. Oto nowa płyta Casha - collision course .

Jego muzyka to subtelna elektronika połączona ze smakiem z neoklasycznym pięknem. Tak jak na singlowym i tytułowym collision course,który ponadto otwiera płytę nadając tym samym, nomen omen, kurs reszcie. Generowane przez artystę dźwięki i delikatne pianino tworzą razem oniryczną atmosferę, w której można się rozpłynąć bez problemu. Gdyby wymieniać kawałki, w których wyszło mu to najlepiej trzeba by wymienić całą płytę. A do tego Cash otrzymał pomoc od kilku innych ciekawych muzyków, którzy ubarwiają płytę przede wszystkim trip-hopowymi bitami.

collision course kosztuje 39 złotych (10 USD).

Sprawdź: Celestial
Kraj: Indie
Szufladka: electronic/neoclassical



piątek, 12 października 2018

Cash - The Sounds My Heart Makes EP (2018) PL


Cash jest wciąż jeszcze nastolatkiem, ale skala jego talentu powala. Młody Hindus tworzy mieszankę ambientu, neoklasyki i post-rocka, a to, jak wiele duszy wkłada w swoją muzykę, nie da się ogarnąć rozumem. Sprawdzić można na nowej EP-ce The Sounds My Heart Makes.

Ta pyta ewoluuje podczas odtwarzania. Zaczyna się ambientowym, nieco industrialnym Distant, po to by wraz z Reverie zamienić się w neoklasykę o ambientowej duszy. Cash mówi o swojej muzyce, że składa się z "prostych, powolnych melodii na pianine, raz zmierzających bardziej w stronę atmosferycznego shoegaze'u, a raz medytacyjnego ambientu", najlepiej słychać to w pięknym Glisten. Zapomniał chyba dodać do tego post-rocka bo kilka kawałków (Reverie, Serenade) zamienia się w finale w gitarowe granie pełną gębą.

Muzyka Casha jest tak atmosferyczna jak i eklektyczna. Nic dziwnego, że wśród inspiracji wymienia zarówno deadmau5a jak i Chopina. 

"The Sounds My Heart Makes" kosztuje 15 złotych (4 USD).

Sprawdź: Glisten
Kraj: Indie
Szufladka: electronic/neoclassical



czwartek, 7 grudnia 2017

moonzibar - Moonzibar (2017) EN


They claim to play melancholic rock scratched with post-rock, they are based in Warsaw and have just released their first long-play. Moonzibar, the trio consisting of Filip Pokłosiewicz, Łukasz Cirocki (both already known from Minerals), Mateusz Bartosiewicz is ready to lead us to the Moon Zanzibar.

A crucial element of their music is Pokłosiewicz's vocal that with its deep and warm sound reminds me of another Polish export singer - Mariusz Duda of Riverside and to be honest in the first moment I thought Moonzibar is another Duda's side project. But the truth is different. Apart from the vocal, the band's music caught my attention with skillful way they build up the tension in their tacks ("Stupid Fucking White Man") and how they are able to change their pace ("Black Clouds").

They are great to listen to both in a Thom Yorke-like murmuring in "The Legend" and in the deafening  "A Bucket of Biscuits". But in my opinion the most interesting one is "Everybody Else" that goes smoothly from depressed lamentation to spacious post-rock and wall of noise that ends the album in  "Waves".

"Moonzibar" can be bought for 5 EUR (21 PLN)..




moonzibar - Moonzibar (2017) PL


Grają, jak twierdzą, melancholijny rock zarysowany post-rockiem, są z Warszawy i właśnie wydali swój długogrający debiut. Moonzibar, trio Filip Pokłosiewicz, Łukasz Cirocki (obaj znani z Minerals), Mateusz Bartosiewicz gotowe jest poprowadzić nas na księżycowy Zanzibar.

Ważnym elementem ich muzyki jest wokal Pokłosiewicza, który w swoim głębokim i ciepłym brzmieniu przypomina mi naszego eksportowego artystę Mariusza Dudę z Riverside i w pierwszej chwili myślałem, że to jakiś jego nowy projekt. Tymczasem prawa wygląda inaczej. Poza tym, muzyka Moonzibar przykuwa uwagę umiejętnym budowaniem napięcia w poszczególnych kawałkach ("Stupid Fucking White Man") i zmianami tempa ("Black Clouds").

Znakomicie brzmią zarówno w zalanym mruczandem w stylu Thoma Yorke'a "The Legend" jak i w atakującym hałasem "A Bucket of Biscuits". Najciekawiej brzmią jednak "Everybody Else", który znakomicie rozwija się z przybitego lamentu w przestrzenny post-rock i kończący płytę hałas w "Waves".

"Moonzibar" można mieć za 21 złotych.




czwartek, 8 czerwca 2017

aswekeepsearching - Zia (2017) PL


Aswekeepsearching, zespół z indyjskiego Ahmedabadu, zasłuchani w Explosions in the Sky, This Will Destroy You czy Sigur Rós, nic dziwnego, że tworzą gorący od emocji post-rock z gitarami i elektroniką. Po wydaniu swojej pierwszej płyty urzekli ojczyznę nowym spojrzeniem na muzykę alternatywną i stworzyli to, w co celowali, piękno. Teraz wracają z drugą LP zatytułowaną "Zia".

Otwierający album "And Then Came Spring" łączy atmosferyczny post-rock z elektronicznymi bitami. Zespół nie boi się łączyć tego gatunku z dość przebojowo brzmiącymi wokalami pasującymi raczej do tradycyjnego indie rocka. Niemniej, uzupełnione głośnymi gitarami i imponującymi kompozycjami, dają one radę. Eksplozja epickiej muzyki następuje w "Reminiscence", jednym z tych utworów, które chciałoby się by nigdy się nie kończyły, a potem jeszcze jedna w "Hope Unfolds" i piękny, kończący wszystko ambient w "Ascend".

Uwagę zwraca też dopracowana strona graficzna projektu, okładka albumu jest jedną z moich ulubionych w tym roku.

"Zia" kosztuje 26 złotych (7 USD).