Czego azerski artysta się dotknie to zmienia w złoto. Violet Cold, czyli Emin Gulijew, rok temu stworzył epickie, trzy albumowe dzieło Sommermorgen, a teraz idzie za ciosem i pokazuje nowy, co najmniej tak samo dobry, krążek kOsmik.
O ile tryptyk Sommermorgen polem do eksperymentalnych popisów dla Gulijewa, o tyle teraz wraca on na ścieżki z których jest znany szerszej publiczności: ogłuszające gitary i dodające kosmicznej atmosfery syntezatory i sample sączące się w uszy słuchaczy gęstą, potężną falą. Do blackgaze'owego klimatu dokładają się też wściekłe growle, których nie mogło zabraknąć na płycie Azera.
Mimo to wciąż można znaleźć w muzyce Violet Cold oryginalne tropy. Tym razem są to folkowo-popowe zaśpiewy przefiltrowane przez sporo elektroniki. Pojawiają się one od pierwszego kawałka ale swój szczyt osiągają w najlepszym na krążku, pełnym ekspresji i mocy tytułowym kOsmik.
kOsmik kosztuje 27 złotych (6,66 USD).
Sprawdź: kOsmik
Kraj: Azerbejdżan
Szufladka: Blackgaze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz