Big Dead debiutowali trzy lata temu krótką płytą Shell, co spotkało się z życzliwym przyjęciem. Teraz idą za ciosem pokazując swój pierwszy naprawdę długo-grający album Bone White Branches.
Muzykę Australijczyków trudno jednoznacznie sklasyfikować. Trochę pomagają opisy samego zespołu: "własne kompozycje inspirowane art rockiem, jazzem i elektronicznymi światami" i dalej, "lawirują między synthami i saksofonem, melodyjnymi wokalami i uderzeniami perkusji, tworząc piosenki brzmiące obco, a zarazem jakoś znajomo". W skrócie: absolutna, rozbrykana i przebogata psychodelia spotyka melancholijny wokal i dreampopowe kompozycje.
Bardzo shoegaze'ową aurę mają też kawałki , w których muzyka wkracza wyraźnie na jazzowe terytorium, zarówno te bardziej balladowe jak Reside, czy autentycznie barowo-relaksacyjne jak Petrichor.
Bone White Branches kosztuje 33 złote (12 AUD).
Sprawdź: First/Last
Kraj: Australia
Szufladka: dream pop psychedelia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz