Martin Klingman i Victoria Cecilia grają swój "popieprzony noise pop" jako Gliss. I za każdym razem, gdy wydają kolejną płytę pozostaje tylko się zachwycać. Tak właśnie jest ze świeżutkim In Utopia.
Krążek nagrywany w Los Angeles i w Berlinie ma w swoim założeniu pokazywać "miękkie podbrzusze" tych metropolii, zresztą sam tytuł na to wskazuje. Należy jednak dopatrzyć się w nim nieco ironii. Artyści inspirujący się takimi wykonawcami jak Beach House, Best Coast, czy The Kills podobnie jak na poprzednich albumach łączą zadziorność i rockowy brud z eterycznym shoegaze'em. A do tego dochodzi jeszcze sekcja smyczkowa w wykonaniu duetu Jennifer Cho i Christine Chung.
Płyta zaczyna się od nadzwyczaj efektownego Into the Night, który de facto narzuca ton całej reszcie. Jest i eterycznie i chwytliwie, a do tego z niepokojącą atmosferą nocnego życia miasta. Prawdziwych hiciorów jest bezliku, Broke Me, singlowe Downtown, ale też ballady jak Sister Moon czy It's OK. Płyta jest ich pełna.
In Utopia kosztuje 28 złotych (7 USD).
Sprawdź: Into the Night
Kraj: Dania/California, US
Szufladka: ethereal dream pop
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz