Ten album ma już trzy miesiące, ale niech mnie szlag jeśli o nim nie napiszę. Katalońska Syberia wjechała mi w uszy znakomitej jakości post-rockiem ukrytym za bardzo post-hardcore'ową okładką płyty Seeds of Change.
Piszą, że nazwa rosyjskich ostępów północy wzięła się z tureckiego "śpiącą ziemię”. Jeśli to prawda to niewiele jest z tego w muzyce zespołu. Ten przebojowy, hałaśliwy i badający nowe tereny post-rock wbija się z buta w głośniki i nie daje o sobie zapomnieć. Zespół tworzy "skomplikowane i wciągajace post-rockowe dzieła i nigdy nie byli tak pewni siebie jak na >Seeds Of Change<".
Najlepiej oddają to gitary, które na płycie Katalończyków potrafią być zarówno przebojowe jak i do bólu głośne. A także zróżnicowane, jak piszą o procesie twórczym: "pomysły zaczęły napływać i nie ograniczaliśmy się w próbowaniu nowych rzeczy i podchodzeniu do nieekpslorowanych przez nas wcześniej brzmień" i to czuć. Pasuje to też do ogólnej tematyki albumu kręcącej się wokół tytułowych ziaren zmiany w społeczeństwie i wynikającej z nich rewolucji.
Seeds of Change kosztuje 35 złotych (8,99 USD).
Sprawdź: After the Uprising
Kraj: Katalonia/Hiszpania
Szufladka: Guitar post-rock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz