Sami siebie określają jako fanów starego, dobrego shoegaze'u (Slowdive, MBV, RIDE) łamiących stereotypy związane z tradycyjnym podejściem do muzyki mieszkańców angielskiego Yorkshire. Zresztą nie będę robił spoilerów, bo opis zespołu na ich facebookowym koncie czyta się z niekłamaną przyjemnością do czego zachęcam. Nazwa odwołuje się naturalnie do ciała niebieskiego znajdującego się w takiej odległości od słońca. Czyli do Ziemi (149 600 000 km by być zrozumiałym poza UK). Poetycko i w nieoczywisty sposób opisana tak przyziemna (pun intended) sprawa jak nasza planeta to idealny opis muzyki Anglików.
Płyta nie jest do końca homogeniczna. Zespół balansuje pomiędzy utworami spokojniejszymi ("Feeling Lost") a szybszymi i bardziej przebojowymi (najlepszy chyba na całej płycie "Without You Near"). Podobnie jest z przypasowaniem gatunkowym - 93millionmiles czasem brzmią jak gęsta, klejąca się shoegaze'owa melasa by za chwilę zaskoczyć całkiem poprockowym/postpunkowym i melodyjnym kawałkiem ("Catch You Fall") sąsiadującym z zupełnie post-rockowym epickim "Movement". Każdy znajdzie tutaj swoją truciznę.
"The Lonely Sea & The Sky"kosztuje 35 złotych (7 GBP).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz