W przeciągu ostatniego półrocza pisałem to wiele razy, ale muszę się powtórzyć: Szwajcaria to ostatnio prawdziwa kopalnia znakomitego post-rocka i pochodnych. Kolejnym na to dowodem jest trzeci album fryburskiej kapeli Hubris z kropką.
Jak głosi australijski label Art As Catharsis, Szwajcarzy łączą na niej "grecką mitologię i ich rodzime Szwajcarskie krajobrazy jako motor napędowy dla całej kompozycji." Masywne brzmienia z kolei z bardzo żwawymi gitarowymi melodiami, a generowanie atmosfery z chwytliwością kompozycji. I tak niezbyt szybki, ciężki Hepius na początku płyty przechodzi w bardzo szybki i zmieniający co chwile swoją koncepcję Dionysus.
I tak się ta płyta zmienia co kawałek. Masywny Adonis przechodzi w ambientowy pejzaż przecinany spoken wordem w Icarusie, aż po bardzo satysfakcjonujący finał w Heraclesie. Hubris. robi to, co powinien każdy post-rockowy zespół - nie zamyka się na żadne inspiracje, łączy gatunkowe przeciwieństwa i w konsekwencji tworzy zróżnicowany, ekscytujący album.
Metamorphosis kosztuje 39 złotych (14,50 AUD).
Sprawdź: Heracles
Kraj: Szwajcaria
Szufladka: heavy post-rock
Label: Art As Catharsis
Label: Art As Catharsis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz