Fleur Du Mal to duet założony przez muzyków Obermanna i Fabera, artystów tworzących na krajowej scenie już od jakiegoś czasu, tym razem łączących siły z jasnym celem. Na razie wydali debiutancką EP-kę zatytułowaną Spleen I.
Artyści umiejscawiają swoją muzykę pomiędzy francuskim chanson, alternatywnym rockiem i post-metalem a swój cel definiują jako "przywrócenie marzeń francuskiej scenie zakorzenionej w realizmie swoich wypranych ze złudzeń czasów". Duże rozproszenie gatunkowe ale i cel szczytny. Innym jest walka z cynizmem, bo "cynizm to to, co nas wszystkich zabija". Dało to wyraz płytą, na której ma być słychać i Etienne Daho i Deftones i Mogwai.
Zaczyna się ona bardzo brudnym kawałkiem zagranym przede wszystkim na synthach. Ale to dopiero początek, w kolejnych królują dość wrzaskliwe gitary, między którymi lawiruje wokal brzmiący jak żywcem wyjęty z twórczości Alcest. Zresztą podobieństw jest więcej, natomiast zespoły różnie przede wszystkim bardziej alt-rockowy charakter i szybsze tempo paryżan aż po zupełnie post-rockową końcówkę w Nuit.
Spleen I kosztuje 20 złotych (5 USD).
Sprawdź: Nuit
Kraj: Francja
Szufladka: shoegazing alt-rock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz