Co tu kryć, wrocławski XDZVØNX od czasu Spacefestu 2018 mają u mnie specjalne miejsce na playliście. Po znakomitym albumie TAPE_01 duet powraca z EP-ką MAYKO.
O ile na LP można było odnieść wrażenie, że zespół balansuje między inspirowaną folkiem elektroniką a hip-hopem, na EP-ce zdecydowanie podkreślili to pierwsze. Może to dlatego, że wokal xBORYx kojarzy mi się bardzo etnicznie i nawet gdy artystka raczej krzyczy/recytuje to robi to z charakterystycznym folkowym zaśpiewem. A potem przychodzi kawałek Mayko zelena, który brzmi już całkiem jak zaprawiona tłustym bitem impreza w Biłgoraju.
Takie połączenie muzyki na wskroś współczesnej z tradycją Wschodniej Europy brzmi nie tylko odkrywczo, ale też odświeżająco energetycznie. O ile sam chciałbym usłyszeć jeszcze jaki kawałek rapowany przez xSNUFKINAx to obiektywnie muszę przyznać, że wrocławianie robią nad wyraz dobrą robotę.
MAYKO kosztuje 21 złotych.
Sprawdź: Mayko zelena
Kraj: Polska
Szufladka: etno elektronika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz