Somali Yacht Club to już dobrze znany przedstawiciel bardziej stone rockowej odmiany post-rocka. Ukraińcy ze Lwowa wracają w tym roku z nową płytą i nową trasą koncertową, również po Polsce. I najważniejsze, że nie stracili nic ze swojej formy.
"The Sea" to zbiór długich gitarowych kompozycji, z których każda ma swoją wagę. Gęste i gładkie gitarowe tła spotykają się tu z gracją z mocnymi, heavymetalowymi riffami i nikogo nie dziwi, że można tak połączyć ponurą atmosferę post-rocka i zakurzone ścieżki stoner rocka. Ciekawie jest też w warstwie tekstowej, jak np w otwierającym płytę "Vero", gdzie przy grubo ponad dziesięć minut muzyki wokalizowane są tylko dwie linijki tekstu. Ale za to jak.
Następny utwór, "Religion of Man" to chyba najlepszy kawałek tej płyty. Gitarowa muzyka jest tutaj majstersztykiem, a tekst o przemijaniu i ciężkim zadaniu pogodzenia się z losem pasuje idealnie do ciężkich dźwięków zespołu. I jest to chyba najważniejszy utwór na płycie bo jej tytuł jak i grafika na okładce współgrają z przesłaniem "RoM".
"The Sea" kosztuje 24 złote (7 USD).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz