wtorek, 6 marca 2018

Holy Motors - Slow Sundown (2018) PL


Estończycy z Holy Motors wydali właśnie jeden z najważniejszych debiutów tej zimy i mogą wkrótce na stałe wpisać się na mapę europejskiego shoegaze'u. Ich intymna i gęsta muzyka sprawia, że doskonale odnaleźliby się w serialowym Twin Peaks na scenie w Roadhouse (a w teledysku do "Sleeprydr" wokalistka pojawia się nawet na tle ikonicznej lynchowskiej czerwnej kurtyny).

Znakiem firmowym Estończyków jest głęboki kobiecy wokal, który osiąga szczyty oniryzmu i mija je stając się miejscami uosobieniem intymnej erotyki w sposób, w jaki robiły to przedwojenne amerykańskie artystki. Zresztą niech ktoś spróbuje przesłuchać, najlepszego zresztą na płycie, "Honeymooning" bez ciarek na plecach.

Wokalowi towarzyszy bardzo powolne i bardzo głośne na żywo gitary (znakomity koncert w krakowskim Warsztacie). Muzyka potęguje tylko atmosferę intymnego zwierzania się, zwłaszcza gdy budują genialne i emocjonalne melodie na linii basu ("Honeymooning", "Silently For Me"). Z pewnością sprawiają, że w świadomości alternatywnego melomana Estonia przestanie kojarzyć się wyłącznie z Pia Fraus, zwłaszcza, że docenieni są przez liczących się graczy: od Stereogum po Pitchforka.

"Slow Sundown" kosztuje 24 złote (7 USD)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz