Gene Priest z Nowego Jorku tworzy jako Human Architecture i zmierza w stronę, w którą szli artyści, którymi się inspiruje, tacy jak William Basinski, Autechre czy Jonny Greenwood. Sam o sobie pisze, że zajmuje się miksowaniem syntezatorów i automatów perkusyjnych z żywymi instrumentami. Po czym dodaje "looping, sampling, splicing, droning", co nie wymaga specjalnie wyjaśnienia.
Na swojej nowej płycie robi to wszystko w iście magiczny sposób. Fantastycznie wypada zwłaszcza połączenie lekko dronującej elektroniki z wyraźną perkusją dodającą tej muzyce charakteru. Do tego modulowane instrumenty klasyczne (albo podrabiające je dźwięki syntezatorów) nadają twórczości Priesta niebywałego piękna.
Magia nie wytrąca się nawet kiedy "Drifting Out" wprowadza mocno elektroniczne beaty. Wręcz przeciwnie, wszystko do siebie absolutnie pasuje.
"Dreaming in Black and White" kosztuje 10 złotych (3 USD).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz