środa, 26 sierpnia 2020

Antipoesis - AYRE (2020) PL


Chile to kraj, który jawi mi się jako zagłębie metalu i mrocznego darkwave'u. Być może bazuję swoją wiedzę na pojedynczych labelach, które akurat obserwuję, niemniej co jakiś czas się w tym przekonaniu. Antipoesis to kolejny projekt, który wpisuje się weń w jakimś stopniu.

Artystka (albo artyści, nie udało mi się ustalić) z Południowej Ameryki wydała niedawno debiutancką, jak się wydaje, płytę AYRE i jest na czym zawiesić ucho. Muzyka na niej to minimalistyczne, mroczne instrumentarium i spokojne, cichutkie wokale. Ma też dużo z darkwave'u jeśli chodzi o lo-fi'owość realizacji i płaskość dźwięku. Jest więc dużo zgrzytów, świstów a niewiele basu, natomiast jeśli już to tylko sprzyja to generowanej atmosferze. Zwłaszcza, gdy w Hospedaje dochodzą niewygodne, noise'owe wstawki dodające całości wielowymiarowości. 

Antipoesis umiejętnie żongluje tempem, tak jak w Roma (Acto I & II), gdzie bardzo delikatny ambient pop sąsiaduje z gitarowym, takim trochę grundge'owym noise popem. Inteligentne i interesujące.

AYRE  kosztuje tyle, ile chcesz zapłacić.

Sprawdź: Hospedaje 
Kraj: Chile
Szufladka: darkwave dream pop



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz