Pierwszego września, dzień po świetnym występie na gdańskim Soundrive Festivalu, the Stargazer Lilies wydają nową długogrającą płytę. Przypadek? Kim Field i John Cep grają tradycyjny, równie melancholijny co eteryczny shoegaze, a do tego to przemili ludzie - miałem okazję zamienić z nimi, z Kim, kilka przesympatycznych zdań. Czego chcieć więcej?
Tradycyjny shoegaze czyli przesterowane, ogłuszające gitary, sprzężenia, hałas zaprzęgnięte do służby melodii, uzupełnione przedelikatnym wokalem i ulotnością kompozycji. Żaden utwór na płycie nie odstaje poziomem, żaden też, w moim odczuciu, nie dorównuje fenomenalnemu "Golden Key". Wciąż jednak można wybrać prawdziwe perełki. Najbardziej interesujący jest być może "Let It Go" z zaskakująco lekkim refrenem, a może zupełnie eteryczny "Ahhh" albo śpiewany w duecie (oczywiście) "Bonnie And Clyde"? To jednak kłopot bogactwa.
Jakby tego było mało, płyta zawiera wspaniałą aluzję do kultowego "Twin Peaks" Davida Lyncha, który przecież powróciło również w tym roku. "Enter the Black Lodge" brzmi jakby Kim i John grali na co dzień w barze na rozdrożu.
"Lost" kosztuje 30 złotych (8 USD).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz