Bartosz Szturgiewicz to muzyk z Krakowa, który stworzył oryginalny concept album wypełniony po brzegi field recordings spod krakowskich mostów. Te metalowe bestie zagwarantowały całą gamę dźwięków - od łoskotu przejeżdżających tramwajów, przez przelatujące ptaki aż po spacerowiczów przechadzających się bulwarami. Nadzwyczajny portret miasta, w którym również ja mieszkam.
Tworzący również jako Wound artysta wykonał kawał dobrej roboty. Trudno uwierzyć, że wszystkie te dźwięki stworzyła otaczająca nas rzeczywistość - od wciągającego noise'u w "Kotlarskim", gdzie niesamowicie przejmująco brzmi nawet dzwonek rowerowy, przez solo z drących się ptaków w "Powstańców Śląskich" po tribalowo brzmiący rytm wykonywany przez tramwaje w "Marszałka Józefa Piłsudzkiego".
"Metal Underbelly" tworzy najbardziej szczery hołd dla miasta, jaki można sobie wyobrazić.
"Metal Underbelly" kosztuje ile zdecydujesz się zapłacić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz