Mroczny szum, drone'ujący z utopionymi w środku samplami, wyjątkami z filmów czy klawiszami. Jak ponura noc, jak ponure życie. Blackmole to projekt z Petersburga, który oferuje tego typu muzykę właśnie.
"ghost" to 13 kawałków, z których większość zatytułowana jest jak rzeczy, które nawiedzają nasze życie i czynią je nieszczęśliwym, Mamy więc i porażkę i opuszczenie i niepokój. To przez nie człowiek przestaje być człowiekiem a zaczyna być tytułowym duchem. Nie są to też utwory mające na zadanie zdopingować do walki z tymi zjawiskami. Wręcz przeciwnie, odnosi się wrażenie, że są raczej muzycznym wyrazem pogodzenia. Ambientowym odarciem z iluzji.
Ciężko się tego słucha wieczorem po ciężkim dniu. Ale warto bo płyta jest piękna.
"ghost" można mieć za ile tylko chcesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz