Jakimś sposobem Finowie z Helsinek nie pojawili się jeszcze do tej pory na moim blogu. A to niedopatrzenie, bo ich czwarty album (III Part 2) jest jednym z moich ulubionych okołoelektronicznych dokonań w ogóle. Teraz muzycy wracają świetnym albumem numer sześć, dla niepoznaki zatytułowanym IV.
Tak jak poprzednie płyty, jest to mieszanina elektroniki aż po dub z industrialną atmosferą i sakralnymi, rozmytymi wokalami. To właśnie ta nieoczywista kombinacja mi ich sobie zjednała i cieszę się, ze od niej nie odchodzą. Album to trzy długie kawałki, z czego kawałek pierwszy, Nimetön Tie, to w zasadzie album sam w sobie - ze zmianami tempa, kompozycji i nastroju, a trzeci, Night Eye - Smile Through Tears, kończy całość hipnotyzującą i pulsującą sekwencją.
IV kosztuje 30 złotych (7 EUR).
Sprawdź: Nimetön Tie
Kraj: Finlandia
Szufladka: industrial dub