Dolls Come To Life to artystycznie niepowtarzalny duet wokalistki i songwriterki Michelle Cross i eksperymentalnego muzyka Joe'a Frawleya. Ten wybuchowy miks łączy klawiszową muzykę spod znaku Tori Amos, a czasem nawet mrocznego kabaretu, z ambientowymi, a czasem wręcz elektryką z alternatywnej dyskoteki.
I oba te bieguny oferują to, co w mają w sobie najlepsze. Weźmy na przykład "Abduction" - jednocześnie głęboki i eteryczny głos Cross, wygrywające melodię dzwonki i kosmiczne wstawki znalezione gdzieś w transmisjach radiowych NASA. Klimat ciężki do podrobienia, głównie dlatego, że mało kto wpadłby na takie połączenia. Kosmicznej poezji jest zdecydowanie więcej, np. "Pale Blue Dot" to fantastyczny opis Ziemi.
Cała płyta zresztą tym zadziwia. Zdradza to zresztą jej tytuł - "Psy z Neptuna". Sugeruje jednocześnie sci-fi'owy klimat muzycznej elektroniki i coś surrealistycznego, niezwykłego, niemożliwego. A jeśli komuś mało, jedno spojrzenie na kosmiczną kozę i gramofon na okładce powinien mieć ostateczne słowo.
"Neptune Dogs" można mieć za płać ile chcesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz