La Red Bullet to zespół grający post-rock i jego okolice a pochodzący z hiszpańskiej Pampeluny. Ich muzyka jest daleka od tradycyjnego post-rockowego mainstreamu a to na pewno powoduje, że z tym większą ciekawością się do niej podchodzi. A można to zrobić dzięki nowemu, czwartemu już albumowi Mariner Eleven.
Przede wszystkim, zaczyna ją wokal. Trochę popowy, trochę eteryczny, bardzo wdzięczny. Muzyka jest bez wątpienia gitarowa ale muzycy nie idą w stronę nadmiernego hałasu ściany gitar, a raczej w subtelny, artystyczny sposób budują napięcie bazując raczej na riffach pojedynczych instrumentów. Nie można natomiast powiedzieć, że na płycie jest cicho. Na ten przykład wspaniały kawałek Did kończy się naprawdę noise'owym, szargającym nerwy pasażem, co kwituje jego transformacje od dream popowego początku.
Takie momenty jak delikatna końcówka Ten Minutes Away czy gwałtowna następującego po niej La gravière świadczą o tym jak wszechstronni są muzycy z Hiszpanii. Wrażenie ich wyższego artyzmu dopełnia przepiękna (a także bardzo smutna) okładka.
Mariner Eleven kosztuje 37 złotych (8 EUR).
Sprawdź: Did
Kraj: Hiszpania
Szufladka: art post-rock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz