środa, 7 grudnia 2016

Afformance - Through Walls (2015) PL


Wiatr! Ogień! Morze! Wulkany! Zwierzęta! Miasto! Śmiech! Zawodzenia! Oddech! Tętno serca! To wbrew pozorom nie jest cytat z kontynuacji przygód Kapitana Planety - to lista fenomenów inspirujących bohaterów dzisiejszego wpisu - post-rockowych czarodziei z Aten, Afformance. Już pierwszy utwór to cała historia zagrana na riffach - historia człowieka doznającego objawienia i składającego akt wiary (Actus Fidei) by w rezultacie spaść prosto w niebiosa. Czyżby działo się to na łożu śmierci? A może spotyka nas to  w codziennym, tak zwanym, życiu? Kolejne ścieżki są równie zagadkowe. Cordyceps, po polsku “maczużnik” (czy nie pięknie?) to rodzaj grzybów pasożytujących i w efekcie rozkładających owady i małe kręgowce, Savants (zespół Sawanta) to zjawisko, gdy osoba niepełnosprawna umysłowo jest jednocześnie genialna w jakiejś dziedzinie (“Rain Man” anyone?), czy w końcu tajemniczy pan Bonnet - jedyne do czego doszedłem to Stede Bonnet, pirat-dżentelmen grasujący na Karaibach w XVIII wieku na swojej Zemście. Wszystko to jest bardzo tajemnicze ale czym byłby post-rock bez tajemnicy?

Zresztą nazwa zespołu sama w sobie jest ciekawa. Czyżby chodziło o kombinację romansu i… romansu (“romance” i “affair”)? Jest jakaś różnica? Czy razem daje to super-romans, taki którego każdy z nas pragnie?

Tak czy inaczej, Afformance ubiera te tajemnice w gitarowy post-rock spod znaku Explosions In The Sky i Mogwai, w długie, pełne treści kompozycje poprzetykane okazjonalnymi nagraniami z radia, energetycznym depnięciem i niemal dyskotekową żywiołowością (“Dancing Lessons…”). To taka muzyka, która przenika przez ściany - zarówno te między światem a twoją duszą jak i te między tobą a twoimi poirytowanymi sąsiadami.

Ich wcześniejszy, świetny “Affection” można mieć za darmo, “Through Walls” kosztuje 23 złote (5 EUR).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz