"Wejdź do tunelu, poczuj chropowaty asfalt zniekształconych dronów" pisze o przeżywaniu swojej muzyki artysta znany jako Accasari. Jego nowa płyta to, jak dodaje, "ponad półgodziny gitarowego szału i hałaśliwych czarów". Nic dodać, nic ująć. Dwa utwory Rosjanina dają pokaz tego jak piękne i klimatyczne mogą być generowane na gitarach szumy. Ich hipnotyzujący potencjał jest niezmierzony, warto poddać się jego sile i oczarować późną nocą.
"Fractures" jest do nabycia za ile tylko chcesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz