Japoński (post)-metal na ogół ma jedną cechę wspólną - nie uznaje kompromisów. Taki jest też tokisjkie Pale grające najwyższej jakości post-back-metal co udowadnia na swojej pierwszej EPce.
Tak jak można było to przewidzieć, ani chwila nie jest zmarnowana na zbędne ceregiele, pierwsze sekundy "Turquoise" to równocześnie pierwsze sekundy agresywnego gitarowego hałasu, któremu towarzyszy niemęczący się wokal. Podobnie jak w innych projektach z Kraju Kwitnącej Wiśni, Pale lubuje się w zmianach tempa i gwałtownego przechodzenia z ciszy do hałasu i z powrotem. W ich muzyce jest również miejsce na melodie rodem ze skandynawskiego doomu, przoduje w tym znakomite "Juvenile".
Także w najbardziej epickim "Hortus Sanitatis" monstrualność budowana jest szybko, a dynamika i agresja gitar wnet zmiata słuchającego. Jego kontynuacja w "Gossamer" to już kwintesencja porażającego, niczym nie hamowanego hałasu. Dla ludzi o mocnych nerwach.
EPka zespołu kosztuje 30 złotych (8 USD).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz